LITERATURAILIADA I ODYSEJA
Wydarzenia przedstawione w Iliadzie datowane są na XII w. p.n.e. Od dawna badana jest ich autentyczność. Potwierdzono, że ok. Epos Iliada oparty jest na kręgu mitów trojańskich, opowiadających o sądzie Parysa, porwaniu Heleny, wojnie trwającej dziesięć lat i w końcu o zburzeniu i spaleniu Troi. Zniszczenie Troi nie zakończyło historii bohaterów trojańskich. Ze sporej liczby opowieści autor na temat swojego dzieła wybrał jeden epizod – o gniewie Achillesa i jego skutkach. Dzięki mistrzowskiemu rozbudowaniu tego wątku, opowieść o wojnie trojańskiej stała się epopeją narodową. Drugie wielkie dzieło przypisywane Homerowi – Odyseja – opowiada o losach bohatera spod Troi – Odyseusza, który wraca do rodzinnych stron po 20 latach nieobecności (wojna trojańska trwała dziesięć lat i tyle samo czasu zajął bohaterowi powrót do domu). Jego historia zawiera wątki znane z wielu baśni: dotyczące morskich podróży do dalekich egzotycznych krain i zemsty męża, który po latach wraca do domu i rozprawia się z zalotnikami żony. ILIADA I ODYSEJA – PODOBIEŃSTWA I RÓŻNICE Różnice:
W starożytnej Grecji poezja określała podstawy światopoglądu i wierzeń religijnych. Oprócz Homera dużą rolę w wychowaniu odgrywały dzieła Hezjoda, który był autorem Prac i dni. Utwór ten opowiadał o trudzie rolnika i przekazywał wiele ogólnych prawd moralnych. Bardzo popularni byli tzw. lirycy archaiczni – Alkajos i Safona z Lesbos, Teognis z Megary, Pindar z Teb. W swoich wierszach poruszali tematy polityczne, miłosne, zajmowali się problemem moralności. Grecy urządzali tzw. sympozjony, podczas których dyskutowano, popijano wino oraz słuchano utworów poetyckich. W literaturze greckiej ważne miejsce zajmuje historiografia, której narodziny datuje się na V w. p.n.e. Pisarstwem historycznym zajmowali się m.in. Herodot (zwany "ojcem historiografii", autor historii wojen grecko-perskich) oraz Tukidydes (dowódca ateński w wojnie peloponeskiej, autor ośmiu ksiąg opowiadających o tej właśnie wojnie).
Herodot wierzył w boską sprawiedliwość i twierdził, że dobre czyny są nagradzane, a za złe trzeba ponieść karę. Znany jest też z powiedzenia: Nie leczy się zła złem. Tukidydes natomiast uważał, że to ludzie, nie bogowie, kierują historią: Wszystkie wydarzenia historyczne są wyłącznie wynikiem działania ludzi. Postępują oni zgodnie ze swoją naturą, czyli kierują się własnym interesem i w rezultacie zwycięża siła, a nie dobro i uczciwość. Historyk ten jest autorem wielu złotych myśli, np. Żadna władza nie jest lubiana przez ludzi oraz Zmarłego każdy przywykł chwalić; dlatego mimo największych waszych wysiłków ludzie nigdy nie uznają was za równych zmarłym, lecz zawsze za trochę gorszych. Bo za żyjącymi, ponieważ mają rywali, idzie zawiść, zmarłych natomiast, którzy nikomu nie przeszkadzają, życzliwie się ocenia i czci. Obydwaj historycy brali aktywny udział w życiu politycznym, ale ze swoich doświadczeń wyciągali odmienne wnioski. Herodot chciał ocalić od zapomnienia wielkie czyny Hellenów i barbarzyńców, Tukidydes natomiast chciał, aby ludzie uczyli się na błędach przeszłości. |