WISŁAWA SZYMBORSKAUrodziła się w 1923 r. Mieszka w Krakowie. Studiowała filologię polską i socjologię na UJ. Od 1953 r. związana jest z "Życiem Literackim", od 1968 r. publikowała tam (a później w "Gazecie Wyborczej") stałe felietony pt. Lektury nadobowiązkowe, wydane potem w zbiorze w 1973 r. W 1952 r. wydała pierwszy tom poezji Dlatego żyjemy. Następnie ukazały się: Pytania zadawane sobie, Wołanie do Yeti, Sto pociech, Wszelki wypadek, Wielka liczba, Ludzie na moście, Koniec i początek, Widok z ziarnkiem piasku, Chwila. W 1996 r. poetka otrzymała literacką Nagrodę Nobla. Jest mistrzynią ironii i dystansu, łączy gorycz doświadczenia z żartobliwą pobłażliwością. Jej poezja jest osobista i refleksyjna, opowiada o człowieku, uwikłanym w historię, podlegającym prawom biologii, słabym i omylnym. STO POCIECH Wiersz mówi o człowieku, który jest słaby, niedoskonały i uzależniony od swoich zmysłów; bywa paradoksalny i nielogiczny, słowem – prawie nikt. Podmiot liryczny trochę się z niego naśmiewa, bo dąży on do szczęścia, do wartości absolutnych, nieosiągalnych, a istnieje od tak niedawna – ledwie stworzył krzesiwo i rakietę. Jednak istnienie człowieka jest cudem samo w sobie, mogło go wcale nie być. I posiada też człowiek zalety: jest energiczny, żywotny, wytrwały, potrafi się dziwić i ma indywidualność. Cechy te budzą podziw i szacunek. W wierszu obserwujemy zmianę stosunku do bohatera lirycznego – od krytyki i ironii po sympatię i podziw. Utwór napisany jest prostym zrozumiały językiem. PRZY WINIE Wiersz ten to erotyk. Podmiotem lirycznym jest kobieta, która nie pokazuje w związku ze swoim partnerem swojej osobowości, nawet już jej nie ma, bo całą osobowość wymyślił on. Kobieta ta ciągle mówi to, co chce usłyszeć mężczyzna, jest infantylną kokietką. Czuje się zniewolona do tego stopnia, że zazdrości przedmiotom ich tożsamości. Miłość niszczy jej odrębność i osobowość. KOT W PUSTYM MIESZKANIU Umrzeć – tego nie robi się kotu. Słychać kroki na schodach, Coś się tu nie zaczyna Do wszystkich szaf się zajrzało. Niech no on tylko wróci,
W ogólniejszym znaczeniu można przyjąć, że wiersz opisuje typowe zachowanie opuszczonej istoty (nie tylko kota). |